Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oburzeni kierowcy

Paweł Pardela
Mirosław Falkowski.   FOT. BARTOSZ SADOWSKI
Mirosław Falkowski. FOT. BARTOSZ SADOWSKI
WROCŁAW Za kilka miesięcy, przy wysiadaniu z taksówki otrzymamy wydruk ze sprzężonej z taksometrem kasy fiskalnej. 1 października wejdzie w życie rozporządzenie ministra finansów, nakładające na taksówkarzy obowiązek ...

WROCŁAW Za kilka miesięcy, przy wysiadaniu z taksówki otrzymamy wydruk ze sprzężonej z taksometrem kasy fiskalnej. 1 października wejdzie w życie rozporządzenie ministra finansów, nakładające na taksówkarzy obowiązek instalowania takich urządzeń. Już dziś przepis ten wzbudził duże oburzenie u najbardziej zainteresowanych - taksówkarzy.

- To kolejny cios w nasze środowisko. Zakup kasy fiskalnej to wydatek rzędu 3 tysięcy złotych. Skąd brać na to pieniądze, skoro niektórzy z nas nie jeżdżą nawet samochodami o takiej wartości - tłumaczy Mirosław Falkowski z Radio Taxi Serc.

Kosztowna rewolucja
Takie zdanie podziela większość kierowców. Federacja Taksówkarzy chce zaskarżyć nowe rozporządzenie do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
- Nie jesteśmy płatnikami VAT-u, a posiadanie kasy fiskalnej nakłada taki obowiązek. Jak więc interpretować nowy przepis? - pytają taksówkarze.
- We Wrocławiu jest nas 2,5 tysiąca. O nowym rozporządzeniu słyszał już chyba każdy. Niewielu jest jednak takich, którzy wiedzą do końca, o co tak naprawdę chodzi - mówi Falkowski. - Kilka lat temu musieliśmy starać się o uzyskanie koncesji, wcześniej zmienialiśmy taksometry na elektroniczne. Teraz czeka nas kolejna bardzo kosztowna rewolucja. Nikt nie wie, ile tak naprawdę będzie kosztowało nowe urządzenie? Kto dokona jego legalizacji? Jak zwykle w naszym kraju, każdy nowy przepis wiąże się z wielkim bałaganem.

Niektórzy oszukiwali
Pomysł wyposażenia taksówek w kasy fiskalne jest kolejnym etapem dostosowywania usług do standardów Unii Europejskiej.
- Ale nie tylko - komentuje Mirosława Malesa z biura prasowego Ministerstwa Finansów. - Rozporządzenie jest również odpowiedzią na wnioski samorządów, które sugerowały ukrócenie samowolnego narzucania cen za przewóz pasażerów. Skończy się nagminne oszukiwanie klientów. Teraz taksówkarz będzie zobowiązany wydać paragon z kasy fiskalnej, na którym będzie widniała dokładna godzina, liczba przejechanych kilometrów i oczywiście taryfa, obowiązująca o danej porze dnia.
Taka opinię potwierdzają sami klienci.
- Choć zakup kasy fiskalnej jest dla właściciela taksówki obciążeniem finansowym, to dla pasażera urządzenie może być gwarancją uczciwości. Teraz będziemy wiedzieli za co i ile płacimy - komentują klienci.
Obowiązek posiadania kasy fiskalnej wchodzi w życie 1 października tego roku. W pierwszym miesiącu obejmie taksówkarzy, których NIP, czyli numer identyfikacji podatkowej kończy się na cyfrę zero. W listopadzie przewoźników z ostatnią cyfrą 1 w NIP-ie i analogicznie w kolejnych miesiącach.

Odejdą z zawodu
Zdaniem Ministerstwa Finansów, zakup nowego urządzenia nie będzie aż tak wielkim obciążeniem dla taksówkarzy. 50 procent wartości kasy fiskalnej każdy przewoźnik będzie mógł odpisać od podatku.
- Nie jest to wielkie pocieszenie. Podejrzewamy, że na 2,5 tysiąca wrocławskich taksówkarzy przynajmniej co czwarty nie będzie w stanie zainwestować w zakup kasy fiskalnej i jej legalizację. Prawdopodobnie odejdą oni z zawodu. I co się stanie? Zasilą szeregi bezrobotnych. Czy ktoś z autorów nowego rozporządzenia wcześniej o tym pomyślał? Ilu taksówkarzy w całym kraju zrobi podobnie? - zastanawiają się wrocławscy przewoźnicy. - Nie możemy przecież wszyscy cierpieć za to, że jest wśród nas grupa, która oszukuje. Takim należy zabierać koncesje, to sposób na wyeliminowanie nieuczciwych. Wprowadzenie kas fiskalnych, za które musimy płacić z własnej kieszeni, to chyba nie najlepszy pomysł. Tym bardziej w obecnej sytuacji materialnej naszego społeczeństwa.

Nie powinni panikować
* Marek Żabiński
* dyrektor Wydziału Komunikacji Urzędu Miejskiego we Wrocławiu
Rozporządzenie o wprowadzeniu kas fiskalnych do taksówek porządkuje z pewnością sprawy rozliczeń finansowych w tych usługach. Jeżeli zmierzamy do Europy, to może teraz jest najlepszy czas, żeby taki przepis wprowadzić w życie. Trzeba jednak wziąć pod uwagę właścicieli taksówek - koszt zakupu i legalizacji nowego urządzenia rozłożyć w taki sposób, żeby nie obciążał dodatkowo ich kieszeni. Istnieją przecież różne formy płatności, a producenci kas fiskalnych, dostosowanych do pracy w taksówce, walcząc o klienta, sami powinni zaproponować jak najłagodniejszą formę spłaty. Nikt nie powinien więc na razie panikować.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto