Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dobrzy na stażu

Łukasz Pałka
Fot. Janusz Wójtowicz Dzięki unijnemu programowi Grzegorz Zubek znalazł pracę w jednej z firm budowlanych. Teraz skierowano go na budowę we Wrocławiu.
Fot. Janusz Wójtowicz Dzięki unijnemu programowi Grzegorz Zubek znalazł pracę w jednej z firm budowlanych. Teraz skierowano go na budowę we Wrocławiu.
Organizacje przedsiębiorców pomagają młodym ludziom Prawie połowa uczestników unijnego programu znalazła w Kotlinie Kłodzkiej stałą pracę lub założyła własną firmę.

Organizacje przedsiębiorców pomagają młodym ludziom

Prawie połowa uczestników unijnego programu znalazła w Kotlinie Kłodzkiej
stałą pracę lub założyła własną firmę. To pierwsza taka akcja zorganizowana przez biznesmenów

Marcin Bogdał, 23-latek z Bystrzycy Kłodzkiej, lada dzień otworzy własne biuro turystyczne.
– Dostałem ponad dziesięć tysięcy złotych i teraz mam miesiąc na rozkręcenie swojego biznesu – opowiada Marcin Bogdał. – Pieniądze pójdą głównie na remont lokalu, zakup komputera i faksu.
Damian Włodarczyk już założył firmę – będzie zajmował się naprawą komputerów. – Pomogli mi określić, w czym naprawdę jestem dobry – opowiada. – Przy naprawie komputerów połączę swoje wykształcenie, zainteresowania i doświadczenie.
Od szkolenia do pieniędzy
Młodzi przedsiębiorcy skorzystali z programu, zorganizowanego za unijne pieniądze przez Zachodnią Izbę Gospodarczą i Stowarzyszenie Sanatorów, które zrzesza dolnośląskich przedsiębiorców.
Za ponad sto tysięcy euro z programu Phare 2002 młodzi ludzie z Kotliny Kłodzkiej trafili do doradców zawodowych, uczyli się pisać biznesplany, przeszli szkolenia z języków obcych i wreszcie byli na kilkumiesięcznych stażach w przedsiębiorstwach.
Ci, którzy zdecydowali się założyć własną firmę, mogli liczyć na pieniądze z urzędu pracy.
– Program przyniósł znacznie lepsze efekty, niż zakładaliśmy – cieszy się Janusz Pieńkowski, szef Stowarzyszenia Sanatorów. Spośród ponad 150 osób, które wzięły udział w programie, aż 60 znalazło stałą pracę, a sześć zdecydowało się na własny biznes.
– Gdy pracodawca przekonał się do danej osoby, chciał ją zostawić u siebie. Na przykład Uzdrowiska Kłodzkie zatrudniły siedemnaście z dwudziestu osób, które miały na stażu – mówi Janusz Pieńkowski.
W ten sposób swoją pierwszą pracę znalazł Grzegorz Zubek, 21-latek, który dostał etat w firmie budowlanej.
– W Międzylesiu nie miałbym szans na pracę. Ten program bardzo mi pomógł – przekonuje Grzegorz Zubek.
Nie byli sami
Z wyników programu zadowoleni są także urzędnicy.
– Dla mnie najistotniejsza była bardzo dobra współpraca z pracodawcami, bez których cała akcja nie miałaby sensu – mówi Jolanta Bachry, dyrektorka Powiatowego Urzędu Pracy w Kłodzku. – Ważne, że nie zostawili tych ludzi po zakończeniu programu – dodaje.
Zachodnia Izba Gospodarcza i Stowarzyszenie Sanatorów już przymierzają się do kolejnych szkoleń dla młodych ludzi za pieniądze z Unii Europejskiej.
– Tym razem na trochę mniejszą skalę – wyjaśnia Janusz Pieńkowski. – Będziemy chcieli zainteresować podobnymi przedsięwzięciami lokalne samorządy.

Tysiące bez pracy
W Powiatowym Urzędzie Pracy w Kłodzku w drugim kwartale tego roku było zarejestrowanych prawie 4,5 tys. osób z wieku 18-24 lata. O tysiąc więcej bezrobotnych ma 25-34 lata.

od 7 lat
Wideo

Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto